Drodzy pacjenci lekarką jestem od 2001 roku, kiedy to ukończyłam studia medyczne na Uniwersytecie medycznym w Katowicach, od 2006 roku posiadam tytuł doktora nauk medycznych.
Jesień to ta, która nieco niedbale zrzuca młodość liści i kwatów na ziemię, nie obchodzi jej, że szeleszczą pod nogami, że deszcz zrobi z ziemi błoto i ubrudzi świat. Nonszalancko razi barwami i zapachami o nieco zgniłym charakterze. Nakazuje dostosować ubiór do swoich humorów. Jesienią wieje, pada, grzeje; oj chimeryczna to pora roku. Jesień straszy wirusami, zapalenim zatok, oskrzeli, pęcherza moczowego, smutkiem, wycofaniem, unikaniem, zwolnieniem tempa.
A może… jesień wie co robi? Może zmusza nasze ciała, umysł, duszę do refleksji. Nakazuje zadbać o siebie, zatrzymać się, przestać dążyć do doskonałości.
Marion Woodman w książce “Świadoma Kobecość” świetnie ujeła nasze-kobet dążenie do perfekcji. Autorka pisze” Ale gdy żyjemy dla ideału i ze wszystkich sił staramy się być doskonali- w życiu, jako matka czy perfekcyjna żona-tracimy kontakt z naturalnym, powolnym rytmem życia. Pozostają nam tylko pośpiech i pragnienie osiągnięcia ideału. Wolniejszy ziemski rytm, stan, w którym się po prostu istnieje, ulega zapomnieniu”.
Idąc za głosem Marion Woodman i jesieni chciałabym zaprosić Ciebie kobieto na spotkania psychoterapeutyczne w gronie kobiet doświadczających poczucia niemocy, smutku, rozdrażnienia.
Kwalifikacje do grupy odbywają się po wcześniejszej konsultacji. Zapisy na konsultację przyjmujemy pod numerem telefonu 518-041-005.
Zapraszam jesiennie
dr n. med. Monika Hyper-Ochalik specjalistka Psychiatrii, psychoterapeutka